Jakie błędy możesz popełnić podczas przyklejania i odklejania sztucznych rzęs?
Wiele osób nie decyduje się na noszenie sztucznych rzęs, gdyż obawiają się nienaturalnego wyglądu lub podrażnienia oczu. Takie sytuacje czasem się zdarzają, jednak nie dzieje się tak bez powodu. Zazwyczaj po prostu popełniamy kilka podstawowych błędów, które sprawiają, że pojawiają się wspomniane problemy. Co więc robimy źle?
Skracamy rzęsy po ich przyklejeniu.
Powoduje to, że nie wyglądają już tak dobrze.
Przesadzamy z ilością kleju.
Wówczas wypływa i drażni nasze oczy. Jeśli już się tak stanie, musimy zdjąć sztuczne rzęsy i przepłukać oczy wodą.
Smarujemy skórę klejem,
Smarujemy klejem skórę, a nie rzęsy, co może spowodować jej podrażnienie.
Naklejamy kępki rzęs tej samej długości na całej krawędzi powieki.
To właśnie sprawia, że sztuczne rzęsy wyglądają nienaturalnie. Aby zachować korzystny wygląd zadbajmy o to, by kępki miały różną długość i odpowiednio modelowały oko.
Naklejamy kępki od połowy powieki.
Pamiętajmy, że rzęsy naturalnie rosną na całej długości powieki.
Przyklejamy sztuczne rzęsy za wysoko.
Dzięki temu zamiast uzyskać efekt przedłużanych rzęs, zdobywamy podwójne rzęsy.
Odklejamy sztuczne rzęsy na siłę.
Bardzo łatwo w ten sposób uszkodzić nasze własne. Lepiej zachować nieco cierpliwości i rozpuścić klej, stosując np. Neicha Remover lub płyn micelarny.
Unikając tego rodzaju błędów sprawimy, że sztuczne rzęsy będą prezentowały się efektownie. Poza tym nie spowodujemy uszkodzeń skóry, oczu i naszych naturalnych rzęs.