Recenzja serum do rzęs Ample

czvetuskr2

W ciągu ostatnich dwóch lat przetestowałam chyba wszystkie dostępne odżywki do rzęs (włączając w to domowe mieszanki), skutek był różny – od zera do bohatera.

Aby uchronić inne kobiety przed żmudnym szukaniem skutecznej odżywki do rzęs metodą prób i błędów, chętnie opowiem o moim ukochanym produkcie. Odkryłam go zupełnie przez przypadek – dostałam jako prezent gwiazdkowy od męża. Mowa o serum Ample Lash Essence. Producent obiecuje błyskawiczne efekty, reklamując produkt jako innowacyjne serum stymulujące wzrost rzęs. Ponadto ma to być preparat całkowicie bezpieczny i hypoalergiczny, co nie było bez znaczenia, po tym jak nabawiłam się potężnej reakcji alergicznej po zastosowaniu jednej z najpopularniejszych na rynku odżywek. Miało być pięknie, a było… fantastycznie!czrt

I proszę! Faktycznie, odżywka nie wywołała żadnych podrażnień i okazała się być bardzo łagodna. Przy wcześniejszych eksperymentach z preparatami wzmacniającymi rzęsy nagminnie pojawiał się problem szorstkich i opuchniętych powiek. Ample bez obaw mogłam stosować codziennie. Serum ma bardzo wygodną konsystencję, dobrze się aplikuje i nie ocieka do wnętrza oka.

Już po dwóch tygodniach zauważyłam różnicę, rzęsy przestały wypadać przez co automatycznie zaczęły wyglądać na gęstsze. Po trzech tygodniach stały się również widocznie dłuższe. Po prostu piękne jak u gwiazdy filmy!

Jestem zachwycona efektem i nie zamierzam z niego rezygnować. Obecnie stosuję odżywkę już tylko 3 razy w tygodniu dla podtrzymania efektu. Preparat jest naprawdę wydajny. Pierwsze opakowanie wystarczyło w moim przypadku na 6 miesięcy.

Kolejną zaletą jest cena. Serum Ample jest tańsze od większości przereklamowanych produktów – zwłaszcza jeśli podzielimy w głowie koszt na pół roku -wychodzi niecałe 11 zł miesięcznie. Poza tym nie muszę już wydawać niebotycznych kwot na tusz. Wystarczy maskara ze średniej półki żeby uzyskać oszałamiający efekt sztucznych rzęs.

Dla stworzenia naturalnego kontrastu powinnam zapewne napisać coś o wadach Ample, ale szczerze jakoś nic nie przychodzi mi do głowy. Efekt jest po prostu fenomenalny i z całego serca polecam ten preparat każdej kobiecie.

Odżywkę można kupić na noblelashes oraz neicha. W okresie przedświątecznym również jako gotowy prezent zapakowany w oryginalne opakowanie oraz w śliczną, kremową torebeczkę tiulową w cekiny w kolorze kremowym.

Poniżej kilka informacji od producenta.

Dermatolog dr Anna Karpińska

 ample1