Kto żyje na naszych rzęsach?

nuz2

Wszyscy słyszeliśmy o roztoczach, mimo to za każdym razem, gdy widzimy je na obrazach spod mikroskopu, wzdrygamy się z obrzydzeniem. Nikt nie lubi o nich myśleć, jednak one „myślą” o nas nieustanie i bez oporów spoglądają nam w oczy. Każdego dnia.

Czym są roztocza?

nuz1Roztocza są zwierzętami z gatunku pajęczaków, czyli mieszańcami kleszczy i pająków. Są one wszechobecne, lecz na nasze szczęście zdecydowana większość spośród 30 tysięcy gatunków to okazy mikroskopijne. Największe skupiska roztoczy znajdują się w kurzu domowym oraz wszelkich tkaninach np. w dywanach, zasłonach, tapicerkach mebli i w naszej pościeli… Jeśli myślisz, że śpisz samotnie – mylisz się. Każdej nocy czule otula cię około 2 milionów roztoczy! Ich przysmakiem jest…nasz martwy naskórek, a jeśli do tego będzie się znajdował w wilgotnym i ciepłym środowisku, roztoczom będzie się żyło jak w raju. Idąc tym tropem, pięciogwiazdkowym hotelem jest dla nich nasz ręcznik pozostawiony w nagrzanej łazience… Dla zdrowych osób roztocza są zupełnie nieszkodliwe – oczywiście, jeśli dbamy o podstawową czystość naszego domu, jednak dla alergików miliardy pełzających po nas i wokół nas żyjątek, załatwiających swoje potrzeby fizjologiczne gdzie popadnie, stanowi ogromny problem – ale to już inna historia.

Roztocza na naszych oczach

nuz3Nasza twarz jest dla roztoczy swoistym terrarium – zwłaszcza nasze powieki oraz rzęsy. Nieświadomi niczego przez całe swoje życie prowadzimy na sobie hodowlę Demodex folliculorum (nużeniec ludzki) oraz Demodex brevis. Żyjątka te mają zaledwie 0,1 do 0,4 mm, więc choć są tak blisko naszych oczu, nie jesteśmy w stanie ich dostrzec. Te pierwsze wylegują się w na naszych meszkach włosowych, drugie natomiast w gruczołach łojowych. Gdyby nasz wzrok nam na to pozwalał dostrzeglibyśmy ich odnóża układające się wzdłuż naszych rzęs…Na nasze szczęście bez użycia mikroskopu jest to niemożliwe.

Czy obecność roztoczy na naszych rzęsach i powiekach jest szkodliwa?

Przede wszystkim jest nieunikniona. Oczywiście, dzięki zachowaniu odpowiedniej higieny możemy znacząco ograniczać ich ilość, ale na przykład we wspomnianym już łóżku jesteśmy bezbronni – w trakcie snu roztocza ponownie powędrują na nasze rzęsy. Zasadniczo powinno nam to być obojętne, jednak u osób nadwrażliwych często są one przyczyną zapalenia spojówek, spowolnienia wzrostu rzęs, spadku ich żywotności oraz powstawaniu dyskomfortu w okolicy oczu (swąd, stany zapalne, podrażnienie gałki ocznej, zaburzenie widzenia). Roztocza nazywane są przez specjalistów ektopasożytami, choć część środowiska lekarskiego traktuje je jako naturalną część flory ludzkiego ciała.

nuz4Wyproś roztocza ze swoich rzęs

O ile nie będziemy zapominali o istnieniu mydła antybakteryjnego, dopilnujemy regularnej wymiany pościeli oraz ręczników (w obu przypadkach najlepiej raz w tygodniu) i zadbamy o czystość naszego domu, roztocza i my będziemy żyli w niemym porozumieniu. Należy jednak pamiętać, że te zwierzątka rozmnażają się w szalonym tempie i choć ich cykl życia wynosi zaledwie około dwóch tygodni to ignorując zasady czystości narażamy się na zmasowany atak żywych pasożytów, szkodliwy wpływ ich martwych ciałek i rozsianych wszędzie odchodów. W jednej porze rzęsy może się znajdować nawet kilka tych żyjątek. Najskuteczniejszym odkrytym dotychczas środkiem zwalczania roztoczy na rzęsach okazał się być olejek z drzewa herbacianego, który dodatkowo łagodzi wszelkie negatywne skutki ich bytowania na naszym ciele. Najlepiej jest więc stosować odżywki które przeciwdziałają rozwojowi roztoczy np. Ample Lash Essence lub DV Blooming Essence. Może nie wybijemy niechcianych pasożytów, gdyż jest to niemożliwe, ale pozwoli to skutecznie ograniczyć ich rozwój.

Zapewne przez pewien czas po przeczytaniu tego tekstu może nam być trudno spoglądać na nasze rzęsy z dotychczasowym zachwytem.… jak to mówią, nie ma róży bez kolców.